No jak bum-cyk-cyk nie sądziłam, że mnie jeszcze w tej "neverendingstory" kampanii wyborczej coś/ktoś/czymś/kimś zaskoczy, a tu masz! Pan Palikot zaproponował okragłe karty do głosowania, a nazwiska kandydatów w taką rozetkę mają być ułożone. Wszystko w celach uniknięcia jakiejkolwiek sugestii. Można by więc zadziałać przemyślanie i skupić się na wyborze, poświęcając trochę uwagi dokumetowi ścisłego zarachowania, albo zakręcić jak w ruletce i sru! stuknąć długopisem w kwadracik jak kulka w ruletce.
No jestem zbudowana i nawet podoba mi się ten pomysł.
Komentarze